Witam wszystkich!
Czy zna się tu ktoś na sposobach walki z ZAKWASAMI!!!!???? Jak się ich szybko pozbyć? Są one moją zmorą - zawsze gdy sobie postanowię ćwiczyć, na drugi dzień od treningu umieram z bólu a razem ze mną umiera moja ochota na ćwiczenia! Czy ma ktoś jaką sprawdzoną receptę?
BŁAGAM POMÓŻCIE!
Zasada prosta stara i skuteczna! ĆWICZENIA! :) Są najlepsze na zalwasy :) Ponowne rozgrzanie mięśni sprawi że zakwasy się rozpłyną, No ewentualnie jeszcze ciepłe kąpiele pomoga lekko, no i masaż
zacznij od masażu a potem delikatnie ćwicz, ale na przyszłośc to zdecydowanie jak mowa wyżej nie wal wszystkiego na raz tylko ćwicz stopniowo i systematycznie ;D
No cóż, faktycznie muszę sobie wcześniej rozplanować trening i powoli zwiększać jego intensywność. Co prawda nie mam już nastu lat, ale jakoś może sobie poradzę. Dzięki wszystkim za rady te miłe i te mniej...
zakwasy to nic innego jak kwas mlekowy zbierający się w mięśniach po intensywnych ćwiczeniach, tworzy się przez niedotlenienie mięśni... kwas mlekowy neutralizuje się w wysokich temperaturach, czyli polecam gorącą kąpiel powyżej 40 stopni im cieplejsza woda tym lepiej,
z własnych doświadczeń wiem że delikatne rozmasowywanie mięśni podczas kąpieli znacznie przyspiesza czas neutralizowania kwasu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies stron grupy WEB-COM.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.